Kilka z Was pytało mnie jak zrobiłam kamizelkę;)
Postaram się Wam wytłumaczyć i pokazać na foto na przykładzie starych jeansów.
Ja używam Domestosa,ale pewnie każdy wybielacz będzie ok;)
Ciapki najlepiej będzie się robiło stara gąbką.
A...i pamiętajcie o rękawiczkach.
Jeżeli wybielacz nanosimy na suche spodnie to będzie on rozjaśniał szybciej i efekt będzie bardziej intensywny.Przy mokrym ciuszku woda osłabia działanie Domestosa;)
Jeśli chodzi o ilość wybielacza to zależy to od wyjściowego koloru jeansu i od tego jak bardzo chcemy wybielić (rozjaśnić) ciuszek.
Następnie ugniatamy gąbkę aż wytworzy się piana ;)
Taką spienioną gąbka "ciapiemy" po jeansie;)
Oczywiście nie moczymy całych spodni/kamizelki tylko robimy w miarę równo ciapki/plamki.
Tak pociapane spodnie wkładam jeszcze do wody z domestosem(wlewam ok.nakrętkę na niedużą miskę)i zostawiam na jakiś czas(ok.godz.).To tez zależy od tego jaki efekt rozjaśnienia chcemy uzyskać;)
Radze co jakiś czas po prostu zaglądać;)
Następnie rozjaśniony ciuszek pierzemy w proszku.Radze to zrobić nawet 2/3 razy.Niestety domestos strasznie śmierdzi i ten brzydki zapach utrzymuje się bardzo długo;/
Ciężko tez go sprać;/
Trzeba tez pamiętać o tym,że mokry ciuch jest ciemniejszy. Po wyschnięciu jeszcze zjaśnieje.
To chyba wszystko;)
Niestety nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć;)
Jeśli macie jeszcze jakieś pytanie to chętnie odpowiem;)
Ja dzisiaj jeszcze dokupiłam ćwieki do mojej kamizelki;)
(w mojej pasmanterii zapłaciłam 30gr(!!!) za jeden malutki ćwiek;/).Na all jest sporo,tańszych i w różnych kształtach,ale wiadomo trzeba czekać na przesyłkę)
7 komentarzy:
moze kiedys sprobuje wydaje sie proste ;) kamizelka podobala mi sie bardziej bez tych cwiekow ale to tobie ma sie podobac pozdrawiam
No wlasnie ja sama nie wiem jaka wole;)
Narazie ponosze z ...;)
Cwieki w kazdej chwili mozna zdjac;)
Fajnie że napisałas i pokazałaś krok po kroku jak to się robi.Dzięki:)
Hej;)
Ano, ja też często bywam w PTB :)))
ooo dobra instrukcja :D
Super jest ta kamizelka po przeróbce :) świetny blog, dodaje do obserwowanych i bede tu czesciej zagladac :) zapraszam do mnie, blog o DIY :) http://diy-do-it.blogspot.com/
Patent na domestosa! Tego jeszcze nie widzialam :) Pomysłowość ludzka czasami mnie zaskakuje, ale na plus :) Pozdrawiam!
Prześlij komentarz