Miałam oszczedzać,a wróciłam z miasta z trzema parami rurek,nietoperzem i bombka!;)
Spodni nigdy nie jest za dużo(te były dosłownie za grosze;)),a takiej luźniejszej bluzki mgiełki od dawna szukałam;).W komplecie dostałam jeszcze zwykły czarny top.
I po moim zakupowym odwyku;),ale jak tu nie kupować kiedy wszędzie wyprzedaże i do tego wszystko w moich rozmiarach ;D
4 komentarze:
jej ja mam tak samo... nie umiem się powstrzymać! :(
świeeeeeeeeeetne zakupy *_* ja narazie mam odwyk -> lustrzanka ;D
a możesz zdradzić skąd ta czarna bluzeczka ?
Adriana
Pewnie,ze moge zdradzic;)
Kupilam ja na zwyklym bazarku;)
Prześlij komentarz